z potencjalnymi klientami często słyszę, że ich dotychczasowy plan kampanii był dobry, ale efekty niezadowalające. Najczęściej wtedy pytam, czy na stronie na pewno nie ma błędów.
Nieprawidłowości są najczęściej rezultatem tzw. wąskich gardeł na stronie docelowej: szybkości ładowania, nieintuicyjnej ścieżki klienta, niewłaściwie działającej responsywności strony itd.
Poniżej kilka spośród najczęstszych błędów na www, które pomagamy skorygować przygotowując kampanie dla klientów.
A jak analiza
Najczęściej spotykamy się z brakiem analityki internetowej, co uniemożliwia identyfikowanie zachowania użytkowników, których pozyskujemy w trakcie kampanii. Bardzo ważnym tematem jest przejście na Google Analytycs 4
Zdarzają się również sytuacje, że kody GA zostały wpięte na stronę przez osoby lub firmy z zewnątrz i wtedy pojawia się problem. Bez właściwej analizy niemożliwa jest pełna optymalizacja działań.
Nie testujmy…cierpliwości
Kupujący w sieci są przyzwyczajeni do natychmiastowych reakcji na swoje działania. Jeśli tempo ładowania strony jest zbyt wolne, tylko najwytrwalsi zdecydują się poczekać. Najczęstszymi powodami długiego ładowania jest nadmiar kodów na stronie, zbyt duża liczba lub rozmiar zdjęć.
Dostosuj się
Wciąż jeszcze spotykanym problemem jest brak responsywności lub jej działanie w sposób nieprawidłowy. Jeśli strona nie dostosowuje się do różnych rozmiarów ekranów jest to gwarancja złego doświadczenia użytkownika i prawdopodobny rezultat utraty konwersji.
Wszyscy kochamy formularze
Duża część użytkowników pogodziła się już z koniecznością wypełniania formularzy na stronach, nie oznacza to jednak sympatii dla tej formy spędzania czasu. Dlatego warto sprawdzić, czy zbieramy faktycznie tylko potrzebne informacje, a wszystko działa bez zarzutu. Oczekiwanie zbyt dużej ilości informacji w formularzach często powoduje porzucenie wypełniania przez usera. Błędy w formularzachmogą prowadzić do utraty danych użytkowników. Może to uniemożliwić nawiązanie kontaktu lub finalizację zamówienia i utratę potencjalnych klientów.
Strony ładnie niefunkcjonalne
Często zdarza się, że klienci koncentrują się na stronie wizualnej kampanii pomijając to, co po przejściu na jego stronę zobaczy kupujący. W rezultacie na „ostatniej prostej” może zabraknąć przycisków CTA lub są one wyeksponowane niewystarczający sposób.
Od pierwszego spojrzenia
Na końcu warto powtórzyć popularną frazę, że nie można drugi raz zrobić pierwszego wrażenia. To na pierwszym widoku powinny się znaleźć najistotniejsze z punktu widzenia celu przyciski i treści.
