Serwis społecznościowy X (dawniej Twitter) rozpoczął szereg inicjatyw mających na celu zachęcenie reklamodawców do powrotu na platformę.
Pod koniec września X poinformował, że ma dołączyć
Twitter od lat prowadził działania reklamowe na własnej platformie. Wydaje się, że przychody z reklam nie były zgodne z oczekiwaniami Elona Muska ponieważ postanowił zmienić swoją strategię.
Elon Musk nie zawsze z sukcesem
Według danych Marketing-Beat w październiku 2022 Twitter utracił 50% całkowitych przychodów z reklam. Również dane udostępnione dla New York Times pokazały, że przychody w 2023 roku w ciągu pięciu tygodni od 1 kwietnia do pierwszego tygodnia maja spadły o 59 proc. rok do roku.
Poniżej kilka statystyk marketingowych o Twitterze:
X dla boomerów
Mimo to X nie jest pierwszym wyborem dla marketerów. Ma na to wpływ kilka czynników.
Chyba najważniejszy z nich to przekonanie użytkowników, że jest to medium dla dziennikarzy oraz polityków. „Zwykli” użytkownicy są znacznie częściej obserwatorami niż twórcami contentu.
Korzyści razy X
Znaczącą grupą docelową reklamodawców na X mogą być osoby +35 lat. Reklamodawcy poszukujący osób w tym przedziale wiekowym powinni zwrócić uwagę na tę platformę. Młodzi już dawno przerzucili się na TikTok i Instagram.
Dokładamy nową przestrzeń z wykorzystaniem jednego środowiska w Google, co powoduje łatwiejszą optymalizację kampanii oraz co ważne kosztów.
Na początku w Google są dostępne formaty reklamowe na głównym kanale Twittera tzw. osi czasu. Z czasem możemy spodziewać się jednak rozszerzenia tych miejsc o reklamy w komentarzach i wynikach wyszukiwania.
Będziemy obserwować potencjał i możliwości jakie daje to nowe rozwiązanie. Na szczęście Google Ads umożliwia nam wyłączenie niechcianych witryn, więc w łatwy sposób będzie można stosować wykluczenia obecności na Twitterze, jeżeli nie będzie to dla nas korzystne.