serwis X (Twitter) w sieci reklamowej Google

serwis X (Twitter) w sieci reklamowej Google

Serwis społecznościowy X (dawniej Twitter) rozpoczął szereg inicjatyw mających na celu zachęcenie reklamodawców do powrotu na platformę.

Pod koniec września X poinformował, że ma dołączyć

Twitter od lat prowadził działania reklamowe na własnej platformie. Wydaje się, że przychody z reklam nie były zgodne z oczekiwaniami  Elona Muska ponieważ postanowił zmienić swoją strategię.

 

Elon Musk nie zawsze z sukcesem

Według danych Marketing-Beat w październiku 2022 Twitter utracił 50% całkowitych przychodów z reklam. Również dane udostępnione dla New York Times pokazały, że przychody w 2023 roku w ciągu pięciu tygodni od 1 kwietnia do pierwszego tygodnia maja spadły o 59 proc. rok do roku.

Poniżej kilka statystyk marketingowych o Twitterze:

  • 77% użytkowników Twittera ma bardziej pozytywne nastawienie do marek,
  • w USA tylko 35% firm używa Twittera jako narzędzia marketingowego, w Polsce ta wartość jest jeszcze mniejsza,
  • W 2022 r. w Polsce serwis miało odwiedzić 10,96 mln polskich użytkowników,
  • dane z raportu „Digital Poland „Social Media w Polsce 2023” wskazują, że reklama na Twitterze w Polsce ma obecnie zasięg około 4 milionów użytkowników.

 

X dla boomerów

Mimo to X nie jest pierwszym wyborem dla marketerów. Ma na to wpływ kilka czynników.

Chyba najważniejszy z nich to przekonanie użytkowników, że jest to medium dla dziennikarzy oraz polityków. „Zwykli” użytkownicy są znacznie częściej obserwatorami niż twórcami contentu.

 

Korzyści razy X

Znaczącą grupą docelową reklamodawców na X mogą być osoby +35 lat. Reklamodawcy poszukujący osób w tym przedziale wiekowym powinni zwrócić uwagę na tę platformę. Młodzi już dawno przerzucili się na TikTok i Instagram.

Dokładamy nową przestrzeń z wykorzystaniem jednego środowiska w Google, co powoduje łatwiejszą optymalizację kampanii oraz co ważne kosztów.

Na początku w Google są dostępne formaty reklamowe na głównym kanale Twittera tzw. osi czasu. Z czasem możemy spodziewać się jednak rozszerzenia tych miejsc o reklamy w komentarzach i wynikach wyszukiwania.

Będziemy obserwować potencjał i możliwości jakie daje to nowe rozwiązanie. Na szczęście Google Ads umożliwia nam wyłączenie niechcianych witryn, więc w łatwy sposób będzie można stosować wykluczenia obecności na Twitterze, jeżeli nie będzie to dla nas korzystne.

 

 

strzałka do góry